W minioną sobotę, 14 maja, w późnych godzinach nocnych zakończyła się kolejna Noc Muzeów.
Po dwóch latach epidemicznej przerwy ta lubiana impreza znów powróciła w swojej zwyczajowej formie. Nie inaczej było w Jarosławiu gdzie setki osób przybyło do kamienicy Orsettich by zobaczyć przechowywane tam skarby.
Liczni zwiedzający nie tylko podziwiali Wielką Izbę, odrestaurowany Salonik Eklektyczny i inne wnętrza mieszczańskie. Wzięli też udział w przygotowanych przez Muzeum wydarzeniach.
Najmłodsi wysłuchali niesamowitych opowieści, których fabuła osadzona była w scenerii XVII. wiecznego Jarosławia. Baśniowa fikcja mieszała się z faktografią, a słuchacze mieli za zadanie odróżnić jedno od drugiego.
Na miłośników rysunku czekała wystawa prezentująca architekturę miasta i regionu na pracach pochodzących z pierwszej połowy XX wieku.
Gratką dla pasjonatów historii lokalnej była możliwość spotkania z Zofią Kostką-Bieńkowską, starszą kustosz Muzeum w Jarosławiu Kamienica Orsettich, która dzieliła się swoją wiedzą o Jarosławiu przełomu XIX i XX wieku.
W późnych godzinach wieczornych natomiast ukraiński artysta Serhij Petryczenko wykonał lirnickie pieśni dziadowskie i epickie osadzone w tradycji kozaczyzny.
Począwszy od godziny 18:00 do 24:00 dla zwiedzających otwarte było również Muzeum Dzieduszyckich w Zarzeczu oddział Muzeum w Jarosławiu Kamienica Orsettich z nową aranżacją ekspozycji stałej. Dodatkową atrakcją była pierwsza prezentacja dzieła Juliusza Kossaka „Ostatnie walne posiedzenie lekarzy i przyrodników we Lwowie. Odczyt Hr. Włodzimierza Dzieduszyckiego”, oraz „Portretu Wojciecha Dzieduszyckiego” autorstwa Juliana Fałata, pochodzących ze zbiorów Związku Rodowego Dzieduszyckich herbu Sas, które wzbogaciły ekspozycję stałą Muzeum Dzieduszyckich w Zarzeczu oddział Muzeum w Jarosławiu Kamienica Orsettich.